Witajcie,
Dzisiejszy wpis będzie o tym co warto mieć, aby zrobić świąteczny makijaż. Mam tu na myśli jeden konkretny akcent jakim są czerwone usta.
Nie wiem jak to działa, ale czerwony kolor ust w grudniu kojarzy się mi ze świętami. Za to w lutym z walentynkami, w inne miesiące jest bardzo neutralny. Ahh... ta ludzka podświadomość.
Trwa grudzień, więc uznajmy, że czerwone usta są świątecznym akcentem w makijażu. Chociaż idealnie pasowały też szóstego grudnia na Mikołajki.
Może bez zbędnego przedłużania opowiem Wam o trzech produktach, które mam w swojej kolekcji.
Golden Rose
velvet matt
lipstick
nr 18
Pierwszym produktem jest klasyczna szminka. Nabyłam ją na wakacjach i od tego czas jest moim ulubieńcem. Bardzo lubię jej odcień. Dodatkowo ma całkiem fajne krycie i trwałość. Jej wykończenie oczywiście jest matowe. Na pewno nie jest to produkt, który przetrwa wigilijną kolację, więc może na ten konkretny dzień jej nie polecam. Za to na wypad do rodziny, gdzie zależy nam na tym, aby wyglądać jak najlepiej i nie planujemy za wiele jeść sprawdzi się super.
Maybelline
super stay
matte ink
20 pioneer
Do tej matowej pomadki mam mocno mieszane uczucia. Kupiłam ją przez ten cały szał jaki powstał wokół tych pomadek. Na początku byłam strasznie zawiedziona. Ten wymyślny aplikator nie chciał ze mną współpracować. Przy nakładaniu powstawały plamy, prześwity i produkt nie nakładał się równomiernie. Jakby tego złego było mało to pomadka w ogóle nie chciała się trzymać. Później stał się jakiś cud i pomadka nakładała się ładnie, wyglądała pięknie i trzymała się tak jak powinna. Dlaczego tak się stało- nie wiem. Teraz poleciłabym ją. Sprawdza się cudownie. To akurat jest pomadka, która raczej przetrwa świąteczne przysmaki, więc śmiało możecie zaryzykować.
Wibo
million dollar lips
nr 4
Ostatni produkt, który chcę Wam polecić to mój najnowszy nabytek. Użyłam ją raz w Mikołajki. Zjadłam muffinkę, ciasto i pomadka dalej trzymała się na moich ustach. Tylko minimalnie zeszła od wewnątrz ust, ale to i tak było minimalnie widoczne. Nie musiałam poprawiać jej w ciągu dnia. Trwałość jak najbardziej na plus. Kolor skradł moje serce. Nakłada się całkiem przyjemnie. Nie wiem co mogłabym powiedzieć więcej. Po prostu dobra matowa pomadka.
Swatches (od góry)
1. Golden Rose
2. Maybelline
3. Wibo
Całuski,
Poli




